Pokarm sezonowy
Pstrąg potokowy jest rybą, która nastawia się typowo na pokarm okresowy. Kiedy jest na żerowaniu, np. na żabach, minogach czy jętkach, to choćbyśmy na głowie stanęli i łowili na inne przynęty, nie mamy szans go złowić na nic innego, niż imitację pokarmu, na którym w tym momencie żeruje. Dlatego podczas łowienia pstrągów najważniejszy jest dobór przynęty. Na potwierdzenie tej tezy opowiem Wam pewną historię. Moj najlepszy dzień na pstrągach zaliczyłem w połowie kwietnia, kiedy zmęczone po tarle minogi spływały w dół rzeki niesione przez nurt. Dobrze znałem ten okres. Zrobiłem długi dżig z czarnego marabuta, którym naśladowałem spływający pokarm. To, co się działo wtedy nad woda, przechodzi ludzką wyobraźnię. Na rzece, gdzie sukcesem było złowić dwa czterdziestaki w jeden dzień, złowiłem 7 ryb powyżej 50 cm, w tym dwie blisko 60 cm oraz moją życiówkę. Ryby po prostu zwariowały. Oczywiście nie reagowały na nic oprócz sprowadzanej z nurtem imitacji minoga. Ten dzień, który zapamiętam do końca życia, utwierdził mnie w przekonaniu, że najważniejsze w łowieniu pstrągów jest właśnie zastosowanie odpowiedniej przynęty.
Przynęty dobre i lepsze
Początek sezonu to dla mnie przede wszystkim woblery i duże przynęty. Woda jest bardzo zimna, a poniżej pewnej wartości pstrągi w ogóle nie pobierają pokarmu. Są za to bardzo terytorialne, po wędrówce tarłowej zajmują atrakcyjne miejsca w rzece i nie chcą się dzielić nimi z innymi pstrągami. Dlatego większy siedmio- lub ośmiocentymetrowy wobler w kolorze pstrąga to wyśmienite rozwiązanie. Stanowi on również dla pstrąga smakowity kąsek. Pstrąg atakuje taki wobler w odruchu konkurencji. Poza tym, wyczerpany po tarle lubi zjeść coś konkretnego. Wahadłówka i obrotówka to również dobra przynęta. Robi duże zamieszanie w wodzie. Podczas zimowych wędrówek nie może zabraknąć ..."
Co warto wiedzieć o pstrągowych łowach, przeczytacie w tekście Dawida Kaszlikowskiego na stronie 14 WW 3/24.